W tym artykule chcę Ci opowiedzieć o tym, dlaczego uważam, że warto zostać handlowcem w branży IT oraz jakie są zalety i korzyści związane z pracą w tym zawodzie. Jeśli rozważasz zmianę zawodową i przebranżowienie się w kierunku sprzedaży w IT oraz potrzebujesz dodatkowych argumentów, dlaczego warto zostać handlowcem w tej branży, ten artykuł jest dla Ciebie. 

Praca w sprzedaży IT rozwija

Zacznę od tego, że praca handlowca w IT, w firmach typu software house, które specjalizują się w tworzeniu i rozwijaniu oprogramowania dla firm,  jest bardzo rozwijającym zajęciem.  Muszę przyznać, że to jedna z tych korzyści, którą ja cenię sobie najbardziej z związku z moją pracą zawodową. Ten rozwój tu polega na tym, że wykonując tę pracę, ciagle uczysz się nowych rzeczy, wiesz więcej i poszerzają się Twoje ogólne horyzonty. A to wszystko dzięki temu, że na co dzień rozmawiasz z  ludźmi z różnych części  świata, rozmawiasz z właścicielami bądź pracownikami z rozmaitych branż, poznajesz ich biznes, problemy, potrzeby oraz dowiadujesz się o nowych trendach na rynku. Jednego dnia rozmawiasz z prezesem firmy produkującej części do samochodów osobowych, innym razem z dyrektorem IT firmy bukmacherskiej, kolejnego dnia spotykasz się z właścicielem sklepu internetowego z ofertą designerskich mebli, a potem masz do czynienia z projektem IT dotyczącym transformacji cyfrowej w Ministerstwie Rolnictwa Arabii Saudyjskiej, bo i z takim przedsięwzięciem miałem kiedyś do czynienia. Spektrum branż i tematów, z co dzień styka się handlowiec w branży IT, jest bardzo szerokie –  w szczególności, kiedy masz do czynienia ze sprzedażą IT na rynkach zagranicznych. Można powiedzieć, że dzięki pracy handlowca w IT masz unikalną możliwość poznawania świata i ludzi od strony biznesowej, technologicznej, ale też trochę kulturowej – jako specjalista od sprzedaży czasem też podróżujesz, spotykasz się z tymi różnymi ludźmi i siłą rzeczy też poznajesz ich kultury, a to także bardzo rozwija Cie i pozwala uczyć się nowych rzeczy.

Praca w sprzedaży IT jest interesująca

Praca handlowca w IT jest też sama w sobie bardzo interesująca. Po pierwsze, z tych względów, o których mówiłem wcześniej – na co dzień rozmawia się z różnymi ludźmi, z różnych branż i często z różnych części świata. Po drugie, jest to praca na styku kilku obszarów i specjalizacji – łączy się w niej biznes, technologię, komunikację, a nawet psychologię, bo np. bardzo często trzeba wnikać w motywacje i emocje, jakie kierują klientami czy osobami, z którymi się współpracuje, aby lepiej rozumieć ich puntk widzenia. To, co jest w tej pracy bardzo ciekawe to także możliwość codziennego kontaktu z multidyscyplinarnymi zespołami specjalistów, którzy są potrzebni do tego, aby wytworzyć jakieś oprogramowanie. Rozmawia się tutaj z badaczami i projektantami, którzy tworzą koncepcje takiego oprogramowania,  rozmawia się z inżynierami, którzy zajmują się programowaniem i pracuje się z innymi specjalistami, którzy są zaangażowani w projekty IT, np. z analitykami biznesowymi, specjalistami od zapewniania jakości i testowania oprogramowania, czy project managerami.

Praca handlowca w IT jest też ciekawa, bo dynamika i różnorodność zajęć w ramach tego zawodu jest bardzo duża.  To praca nie polega na tym,  że codziennie otwierasz laptop – w biurze bądż w domu, jeśli praucujesz zdalnie –  zaczynasz szukać klientów i opowiadać im o firmie, w której pracujesz. Codziennie laptopa raczej będziesz otwierać, ale zajęcia, którymi będziesz zaabsorbowany czy zaabsorbowana są bardzo zróżnicowane. Czasem będą to dłuższe lub krótsze rozmowy telefoniczne bądź video z klientam bądź ludźmi z Twojego zespołu, innym razem będzie to udział  różnych warsztatach technicznych, mogą zdarzyć się też wyjazdy do klienta, jakieś kolacje biznesowe, ale takze –  od czasu do czasu  – praca nad przygotowaniem różnych dokumentów – np. prezentacji sprzedażowej, oferty, czy umowy, którą chcesz podpisać z klientem. Czasem w tej pracy będzie bardzo dużo się dziać, innym razem przez kilka dni z rzędu telefon będzie milczeć, a na skrzynkę pocztową wpadnie kilka maili i  będzie względnie cicho i spokojnie. Dynamika  i różnoroność tej pracy jest duża, więc zdecydowanie nie będziesz się nudzić.

Możesz być częścią świata, który ma pozytywny wpływ na życie ludzi

 Świetne jest też poczucie, że projekty IT, w których jako handlowiec IT uczestniczysz mogą mieć – większy lub mniejszy –  wpływ na otaczający Cię świat. W praktyce to może oznaczać, że Ty, Twoi bliscy lub znajomi korzystają na co dzień z różnych rozwiązań czy usług IT, ułatwiających życie, do których – jako handlowiec – także w jakiejś mierze się przyczyniłeś i które zostały zbudowane przez software house, w którym miałeś czy miałaś okazję pracować. Może to być jakiś znany sklep internetowy, który zaspokaja różne potrzeby użytkowników, może to być aplikacja edukacyjna, z której korzystają Twoje dzieci, albo też –  choć to może na pierwszy rzut oka abstrakcyjny przykład, jednak z życia wzięty – może to być oprogramowanie, które monitoruje zużycie klocków hamulcowych w pociągach, a więc software, który przekłada się na bezpieczeństwo wielu pasażerów. Każde z tych rozwiązań informatycznych, z których na co dzień korzystamy, ktoś musiał kiedyś stworzyć, a zanim ktoś to zrobił, najpierw musiała nastąpić sprzedaż projektu, który doprowadził do powstania tego rozwiązania. Jest to więc wyjątkowe uczucie, kiedy na co dzień możesz doświadczać namacalnych efektów Twojej pracy i korzystać z rozwiązań, które często ułatwiają ludziom życie.

Praca w sprzedaży IT jest przyszłościowa

Kolejna kwestia, którą warto podkreślić, mówiąc o korzyściach pracy handlowca w IT, to fakt, że branża nowych technologii jest bardzo perspektywiczna, przyszłościowa i rozwija się niezwykle dynamicznie – z każdym rokiem rośnie zapotrzebowanie na usługi w zakresie tworzenia oprogramowania. Powodów tego rosnącego zapotrzebowania jest wiele, a jednym z nich jest chociażby rosnący trend tzw. transformacji cyfrowej, z angielskiego digital transofrmation, w wyniki którego tak naprawdę każda współczesna firma, staje się dziś organizacją technologiczną. Dzieje się tak, bo dziś każda, najmniejsza nawet  firma,  potrzebuje obecności w Internecie,  potrzebuje narzędzi do komunikacji z klientami oraz różnych systemów do automatyzacji swoich procesów biznesowych. Innym powodem tego rosnącego zapotrzebowania na tworzenie oprogramowania jest fakt, że powstaje coraz więcej firm całkowicie technologicznych, rozwijających produkty i usługi IT, z których korzystamy na co dzień za pomocą Internetu. Są to usługi typu Uber, aplikacja do obsługi paczkomatów, czy też nawigacja GPS. Dziś nawet lodówki mają swój software, za pomocą którego się nimi steruje. Te wszystkie rozwiązania IT ktoś musiał wykonać – zaplanować, zaprojektować, wdrożyć, przetestować, a na koniec zająć się utrzymaniem oraz dalszym rozwojem takiego oprogramowania. Wydaje się więc, że temu trendowi w najbliższej przyszłości nic nie zagrozi – oprogramowania będzie coraz więcej w naszym codziennym życiu, a w związku z tym będą potrzebne firmy, które to oprogramowanie tworzą oraz handlowcy, którzy będą odpowiadać za sprzedaż takich usług. Wniosek jest taki, że warto pracować w przyszłościowej branży, na którą jest coraz większe zapotrzebowanie, a IT oraz zawód handlowca w IT, zdecydowanie do takich się zalicza. 

Polska to szczególne miejsce na mapie światowego IT

 W kontekście dużej perspektywiczności branży IT, warto także wspomnieć, że Polska na światowej mapie usług IT zajmuje szczególne miejsce. Dla wielu światowych rynków należymy do czołówki technologicznej świata jeśli chodzi o jakość dostarczanych usług w zakresie tworzenia oporgramowania, wysokie kwalifikacje programistów, a przy tym wciąż konkurencyjne ceny, niż np. w USA czy Europie Zachodniej.  Często firmy zagraniczne, szukają doświadczonych partnerów technologicznych, biorąc pod uwagę tylko firmy z Polski, bo wiedzą, że tu pracuje czołówka inżynierów IT.  Także pandemia z 2020 roku pomogła polskiemu rynkowi IT – firmy zagraniczne, które wcześniej nie były przekonane do tzw. outsorciungu usług IT, czyli korzystania z usług software house’ów z innych krajów, pod wpływem sytuacji, jaką wytworzyła pandemia, przekonały się do tej możliwości i poznały, jak wiele korzyści takie rozwiązanie daje. Myślenie takich firm było następujące: skoro i tak przez dłuższy czas większość ludzi z branży IT pracowała zdalnie, to co za różnica, czy mam zespół technologiczny we własnym kraju, w USA< czy może za granicą, tym bardziej, że korzystając z usług firm z Europy Środkowej czy Wschodniej mam dostęp często do lepszych i tańszych specjalistów. Zapotrzebowanie na IT, zwłaszcza polskich specjalistów,  ciągle rośnie – nasi programiści pracują w technologicznych firmach całego świata. Dziś, mogę śmiało powiedzieć, że nie było lepszego czasu i miejsca, aby wejść do tej branży, jak obecnie w Polsce. To duża szansa także dla handlowców w tej branży. 

Deficyt specjalistów IT, w tym handlowców w tej branży

Inny powodem, dla którego warto rozważyć pracę w IT jest rosnący deficyt specjalistów z tego obszaru, w tym także handlowców IT.  Znany portal pracy pracuj.pl zarejestrował, że w 2022 najwięcej ofert pracy, publikowanych w tym serwisie,  dotyczyło właśnie IT, a na drugim i trzecim miejscu znalazła się sprzedaż i obsługa klienta. Idealne, bardzo perspektywiczne, połączenie z punktu widzenia handlowca właśnie w branży IT. Oczywiście, większość ofert pracy z branży IT dotyczy stanowisk programistycznych, jednak rosnące zapotrzebowanie programistów, oznacza większe zapotrzebowanie na handlowców IT. Skoro zapotrzebowanie na specjalistów, którzy potrafią oprogramowanie tworzyć rośnie, to  oznacza, że potrzebi są handlowcy, jako specjaliści, którzy budują biznes i  doprowadzają do rozpoczęcia różnych przedsięwzięć technologicznych. Ten deficyt na wiele źródeł. Przede wszystkim, patrząc na rynek krajowy, w Polsce mamy blisko 1000 różnych firm, w tym software house’ów, zajmujących się tworzeniem oprogramowania na zlecenie i cały czas powstają nowe spółki technologiczne tego typu. Mamy więc na rodzimym rynku bardzo dużo konkurencyjność, a dodatkowo rywalizujemy z bardzo dobrymi i tańszymi programistami oraz firmami IT z Europy Wschodniej czy Środkowo-Wschodniej. Ta wysokoa konkurencyjność w branży IT sprawia, że potrzebuje ona przemyślamych procesów sprzedażowych, bo to zwiększa szanse na sukces na tak konkurencyjnym rynku. A procesy sprzedażowe wymagają handlowców IT, którzy nimi kierują i będą pozyskiwać nowych klientów oraz zlecenia dla software house’ów, w których Ci handlowcy pracują. Bez przemyślanych, poukładanych procesów sprzedażowych oraz wsparcia marketingu, niezwykle trudno jest konkurować na tym rynku, dlatego zapotrzebowanie na skutecznych handlowców w IT także stale rośnie.  Trzeba też wiedzieć, że często nowe firmy technologiczne tworzone są przez osoby techniczne – byłych programistów, którzy nie zawsze potrafią odnaleźć się w sprzedaży. Na początku takie firmy będą sobie dobrze radzić, z reguły dzięki poleceniom innych klientów, jednak z czasem – aby się dalej rozwijać – będą potrzebować aktywnej sprzedaży, procesów i wyspecjalizowanych menedżerów do sprzedaży obsługi klienta, a to znowu zwiększa pulę dostępnych na rynku pracy ofert dla handlowców w IT. Dobrego handlowca IT z doświadczeniem oraz odpowiednimi kwalifikacjami po prostu zawsze się szuka w tej branży – przekonuje się o tym, dostając często kilka ofert  pracy w sprzedaży IT tygodniowo. 

Wynagrodzenie handlowca IT może być naprawdę duże

 Inna ważna korzyść w pracy na stanowisku handlowca IT to kasa. Kasa w tym zawodzie potrafi być dobra, a nawet bardzo dobra. W jednym artykule polskiego wydania magazynu “Forbes” zatytułowanym “Branża, przez którą płyną biliony dolarów, desperacko potrzebuje handlowców. Tyle, że to nie takie proste.” czytamy: w Stanach Zjednoczonych obecnie mówi się o tym, że cenniejszym zawodem nawet od specjalisty IT jest konsultant sprzedaży usług z tej branży. Coraz częściej słyszy się o ludziach z Wall Street, którzy rezygnują z życia na giełdzie i idą w tym kierunku. Handlowiec w nowych technologiach może zarabiać (dzięki prowizjom) więcej od prezesów dużych firm. Artykuł może nie jest najbardziej aktualny, bo sprzed kilku lat, i nie dotyczy Polski, ale dobrze pokazuje trend, o którym chcę Ci powiedzieć i to, jak ten trend przekłada się na portfele ludzi pracujacych w tym zawodzie. Artykuł mówi też o tym, że praca w sprzedaży IT nie jest łatwa, bo dobrych handlowców, którzy rozumieją biznes, technologię i komunikację biznesową nie ma wielu. Budowanie takich kompetencji wymaga czasu i doświadczenia, ale na koniec dnia nasze wynagrodzenie może być – mówiąc bardzo delikatnie – zdecydowanie ponad średnią krajową. Na wysokie wynagrodzenie handlowców składa się zazwyczaj solidna podstawa, tzn. nawet kilkanaście tysięcy złotych, i przede wszystkim prowizja od sprzedaży, która może przekraczać kilkukrotnie wartość podstawy. W efekcie oznaczać to może sumaryczne wynagrodzenie na poziomie nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Nie jest to reguła, ale to coś, co jest jak najbardziej realnie do osiągnięcia w tej branży, na tym stanowisku – w zależności od doświadczenia. wielkości firmy, skali sprzedawanych projektów. Poziom kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie to jest coś bardzo realnego do osiągnięcia dla skutecznego handlowca IT z powiedzmy przynajmniej kilkuletnim doświadczeniem w swoim fachu, pracującym z klientami zagranicznymi. W dodatku często prowizje tego typu specjalistów nie są ograniczane, a więc teoretycznie te zarobki mogą być kosmicznie wysokie. Jeśli uda Ci się pozyskać klienta, dla którego nad projektem pracuje 10, 15 lub więcej specjalistów, a klient płaci za każdą roboczogodzinę tych specjalistów 200, 300 lub więcej złotych, to Twoje prowizje mogą być naprawdę spektakualarne i nie mówimy tu o zarobkach na poziomie kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie, ale właśnie kilkudziesięciu.  

IT – branża stosunkowo odporna na kryzysy

Kolejny pozytywny aspekt związany z pracą handlowca w IT oraz IT w ogóle jako branżą – to fakt, że okazała się ona  niezwykle odporna na kryzys związany z pandemią koronawirusa Kiedy jedne branże, zwłaszcza te oparte na biznesie w pełni tradycyjny, offline’owym, doświadczały ograniczeń i bankrutowały w czasie lockdownów, to właśnie rynek usług IT zaliczał niebywałe wzrosty. Kiedy nie można było robić zakupów w hipermarkecie, można było je zrobić online. Kiedy nie można spotkać się z ludźmi w realu, można wykorzystać do tego aplikację ZOOM, która nota bene zaliczyła ogromny wzrost biznesowy spowodowanym nagłym zapotrzebowaniem na tę usługę. Kiedy dzieci nie mogły uczestniczyć w zajęciach stacjonarnych, można było wykorzystać software do edukacji online. IT okazało się bardzo odporne na takie wstrząsy, a nawet więcej – pomagało ludziom w tych trudnych czasach i wiele firm technologicznych zaczęło rozwijać się jeszcze bardziej w tym czasie. Odporność na kryzysy tego typu w IT wzięła się oczywiście w dużej mierze z faktu, że możliwa tu jest bez większych ograniczeń praca w pełni zdalna – w trakcie pandemii można było kontynuować swoją pracę i zarabiać bez koniecznej przerwy spowodowanej lockdownami, jak to miało miejsce  w przypadku innych branż. Firmy technologiczne dzięki swojej dobrze zakorzenionej kulturze pracy zdalnej znacznie szybciej i sprawniej poradziły sobie w czasie pandemii, kiedy inne firmy czy organizacje musiały się dostosować do takiego trybu i uczyć się tego z różnym skutkiem. Oczywiście, każdy z nas ma nadzieję, że podobny kryzys już się nie zdarzy, albo nie prędko, ale warto podkreślić, że to właśnie IT na takie kryzysy jest branżą stosunkową bardziej odporną. 

Handlowcy w IT mogą pracować zdalnie

Wspomniana wcześniej możliwość pracy zdalnej w IT – nie tylko w czasie kryzysów – to także, przynajmniej dla mnie ogromny atut. Obecnie, zwłaszcza po pandemii, niemal każde ogłoszenie o pracę w IT, także w przypadku handlowców, oferuje możliwość pracy zdalnej, ewentualnie hybrydowej – tzn. częściowo z biura, częściowo zdalnie.. Oczywiście, jeśli wolisz pracować z biura na full-time,  to wciąż wiele firm IT udostępnia taką możliwość, jednak świetnie jest mieć poczucie, że pracuje się w branży, w której praca zdalna to coś naturalnego i nie ma z tym problemów. Mało tego, na rynku pojawia się coraz więcej firm technologicznych, które deklarują się jako organizacje “100% remote”, czyli pracujące w pełni zdalnie.  W takich firmach kultura pracy zdalnej jest czymś całkowicie naturalnym i często pierwszym wyborem pracowników. Jest to korzyść dla obu stron – handlowcy IT mogą pracować dla firm z każdego miasta w Polsce lub poza nią, a także software house’y mogą rekrutować na większą skalę i nie ograniczać się tylko do swojej lokalizacji, szukając specjalistów od sprzedaży. Dlatego też ja,  mieszkając na południu Polsk, mogę bezproblemowo pracować dla firm z Warszawy czy Gdańska, czy też softare house’ów z innych krajów. Pracować zdalnie jako sprzedawca IT da się bez problemu i jestem tego najlepszym przykładem – w takim ciągłym trybie pracuję 5 lat i zdecydowanie mi to odpowiada. Myślę nawet, że taki tryb pracy w sprzedaży IT mocno współgra ze specyfiką tego zawody, do przecueż kontakt z klientem, zwłaszcza tym zagranicznym, i tak jest głównie zdalny, w formie telekonferencji czy innych komunikatorów. Podobnie przebiega komunikacja z ludźmi, z którymi współpracujesz w software house’ie. Oczywiście, w zależności od podejścia i praktyk danej firmy, może się zdarzyć, że czasem jako handlowiec IT, będziesz musiał odwiedzić klienta w jego siedzibie lub spotkać się z nim w ramach warsztatów gdzieś w biurze, chociaż  – w mojej ocenie –  w IT,  w stosunku do innych, bardziej tradycyjnych branż takich wyjazdów i spotkań na żywo z klientami nie ma zbyt wiele, a z całą pewnością nie są przeważające. Wszystko dlatego, że to branża, która naturalnie wyrosła i funkcjonuje w świecie internetu, gdzie komunikacja zdalna to coś oczywistego. Dlatego to całkiem normalne w tym świecie, że masz klienta z Nowego Jorku, z którym widzisz się co tydzień na spotkaniu video, ale z którym nigdy nie widziałeś się na żywo lub widziałeś się tylko raz kilka lat temu, kiedy budowaliście relacje. Do tego wszystkiego jeśli chcesz, to pracować w tym zawodzie można w właściwie z dowolnego miejsca na świecie – oczywiście, pamiętając o tym, że istnieją różnice czasowe, do których trzeba się dostosować. Znam ludzi ze świata sprzedaży IT, którzy skutecznie realizowali się zawodowo w polskich software housa’ach, mieszkając na Teneryfie czy nawet w krajach azjatyckich. 

Handlowiec IT – sprzedaż inna niż w tradycyjnych branżach

Chciałem też wspomnieć o tym, że rola handlowca w IT jest szczególna na tle stanowisk sprzedażowych w innych, zwłaszcza w tradycyjnych branżach. Wspominam o tym w kontekście pewnego stereotypu handlowca, który, jak sądzę, jeszcze w niektórych branżach funkcjonuje. Chodzi o sprzedawcę, który nieustannie pracuje po kilkanaście godzin na dobę, ciągle goni za klientem i targetami,  a w dodatku na siłę wciska ludziom produkty czy usługi, którzy nie potrzebują, na zasadzie akwizycji. A więc, niech to dobrze wybrzmi: ten stereotyp całkowicie nie przystaje to roli handlowca w nowoczesnej firmie typu software house. Po pierwsze, z powodzeniem można zachować tzw. work-life-balance, a przynajmniej mi się udawało. W praktyce rzadko zdarzały się sytuacje, że jakaś sprawa w pracy była tak ważna, że musiałem na nią poświęcić dodatkowy czas oraz nadgodziny. Jeśli już zdarzyło mi się pracować wieczorami, to tylko dlatego, że sam o tym decydowałem. Po drugie, tak, są firmy IT, w których sprzedawcy odpowiadają za wyznaczone targety sprzedażowe, ale zazwyczaj idzie to w parze z sensowną podstawą, a same targety są realne do osiągnięcia. Jeśli nie są, to doświadczony handlowiec IT po prostu zmienią firmie, gdzie są – wybór jest spory, a dla doświadczonego handlowca w IT drzwi sa z reguły szeroko otwarte, jak już wspomniałem wcześnieh. Oznacza to, że sam target nie musi być presją, a powinien być dla sprzedawcy raczej odpowiednią motywacją. Są na rynku firmy IT, które tak funkcjonują, są też takie, w których targetów sprzedażowych nie ma.  Po trzecie, handlowiec w IT w sensownie zorganizowanej firmie nie jest natrętnym “wciskaczem” produktów czy usług, który dzwoni do przypadkowych firm bądź osób, a wyspecjalizowanym konsultantem, który doradza klientowi w wyborze różnych rozwiązań dotyczących realizacji usług IT i pomaga temu klientowi w organizacji jego projektu technologicznego. Często też software house’y mają świetnie rozwinięty marketing, który sprawia, że potencjalni klienci sami się go nich zgłaszają i w związku z tym nie jest konieczne ich aktywne szukanie przez handlowców – mogą się wtedy skupić na spotkaniach sprzedażowych z potencjalnhymi klientami, którzy chcą rozmawiać, którzy już są zainteresowani naszymi usługami, a to duży komfort pracy. To wszystko sprawia, że rola sprzedawcy w IT jest bardzo unikalna, wyjątkowa,  może nawet prestiżowa i daleko jej do pewnych stereotypowych ujęć zawodu handlowca znanych z innych, bardziej tradycyjnych branż.

Dużo samodzielności i niezależności

Cenię też zawód handlowca w branży IT także za pewną niezależność i samodzielność, którą daje. Owszem, aby pozyskać dużego klienta z dużym wielomilionowym projektem, potrzeba zaangażowania zespołu ludzi –  samemu nic się nie osiągnie, w dodatku każdy handlowiec ma nad sobą jakiegoś przełożonego, więc w tej pracy nie jest się samotnym wilkiem, który próbuje własnymi siłami upolować w cudzysłowie klienta. Jednak to wciąż w dużej mierze samodzielne stanowisko i praca, w której o moich aktywnościach w ciągu dnia oraz priorytetach, decyduję sam. To trochę tak, jakby się było przedsiębiorcą, który decyduje o tym, jak ma być wykonywana jego praca i co trzeba zrobić, aby zrealizować cele.  W praktyce to daje pewną elastyczność czasową, która przykładowo pozwala mi jednego dnia pracować w klasycznym trybie czasowym 8 godzin dziennie, od rana do popołudnia, a kolejnego dnia poświęcić na pewne zadania przedpołudnie, mieć wolne popołudnie w razie potrzeby, a resztę obowiązków wykonać wieczorem w razie potrzeby. Najważniejsze tu są efekty, a nie to, czy spędzę w pracy 8 h dziennie. Czasem jednego dnia, w ciągu godziny, można doprowadzić do kluczowego kroku, który pozwoli zamknąć sprzedaż jakiegoś dużego projektu IT. Jest to więc na pewno praca dla ludzi proaktywnych, samodzielnych, przedsiębiorczych, którzy potrafią i chcą decydować o tym, jak wygląda ich dzień w pracy – dla mnie jest to zdecydowanie plus.. 

Ta praca daje dużo radości i satysfakcji!

I na koniec podzielę się jeszcze jednym pozytywnym aspektem pracy w sprzedaży IT. Uczucie satysfakcji, czasem wręcz euforii, kiedy zamyka się sprzedaż projektu, nad którym pracowałeś czy pracowałaś kilka miesięcy, kiedy klient wreszcie podejmuje decyzję i podpisuje umowę albo uczucie dużej  satysfakcji, kiedy zespół z twojej firmy składa Ci gratulacje, bo pozyskałeś czy pozyskałaś świetnego klienta i duży projekt, dzięki czemu w firmie jesteś postrzegany jak super bohater, to coś, co szczerze polecam każdemu. To sprawia radość, motywuje, buduje pewność siebie i sprawia, że ma się poczucie, że może się jeszcze więcej i że kolejny sukces będzie tylko większy. 

Podsumowanie

To wszystko, co chciałem Ci przekazać na temat korzyści i pozytywnych aspektów związanych z pracą handlowca w branży IT. Z pewnością można by mówić tu jeszcze o innych zaletach tego zawodu, starałem się jednak wybrać te, które mi wydają się kluczowe. Z mojej perspektywy jest to szczególna praca i ogromna przygoda, w której uczestniczę, a efekty tej pracy w postaci zarobków są naprawdę wyjątkowe. Dzięki temu możesz robić to, co lubisz, skupiać się na tym, aby jeszcze lepiej realizować cele zawodowe i się rozwijać, a przy tym wszystkim po prostu nie przejmować się wynagrodzeniem. Poza tym zapamiętaj, że skutecznych handlowców w IT szuka się cały czas i  wszystko wskazuje na to, że ten trend – tak jak całe dynamicznie rozwijające się IT – będzie rosnąć.